Zwykle dbam o to aby moje ciasta i desery były nieco odchudzone:P Wcześnie robiłam dietetyczne Muffiny owsiane z czekoladą i owocami leśnymi i nieco bardziej kaloryczne, ale mimo wszystko można je nazwać light: Muffiny jogurtowo-maślane z konfiturą z czerwonych porzeczek.
Tym razem złamałam tę dietetyczną zasadę. Nie mogłam się powstrzymać przed zrobieniem mocno czekoladowych muffinów. Nawet jeśli dałabym gorzką czekoladę zamiast mlecznej...nie uszczupliłam bym za bardzo kaloryczności tego przepisu...Postanowiłam iść na całość i muszę przyznać że efekt był zachwycający:)
Najbardziej zadowolony z muffinów był mój chłopak, który z zasady nie przepada za dietetycznymi deserami;)
Tak oto powstało bardzo czekoladowe i puszyste ciasto, pełne kawałków mlecznej czekolady.
Składniki (na 12 muffinów):
2 filiżanki mąki pszennej
2/3 filiżanki kakao
2 jajka
1 i 1/3 filiżanki mleka
2/3 filiżanki cukru
2 tabliczki mlecznej czekolady
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej*
1/3 szklanki tłuszczu roślinnego (np olej)
1 łyżeczka cukru waniliowego
1/2 łyżeczki soli
* nie przesadźcie z sodą, jej smak będzie wyczuwalny
Przygotowanie:
Piekarnik nastawiamy na 180-190*. Formę do muffinów wypełnij papilotkami. Czekoladę pokrój na mniejsze kawałki. W jednej dużej misce wymieszaj wszystkie suche składniki z wyjątkiem cukru. W drugiej utrzyj jajka z cukrem, a następnie dodaj mleko. Połącz zawartośc obu misek i dodaj tłuszcz. Mieszaj przez chwilę, aby powstało jednolite ciasto, ale nie za długo (ciasto jest gęste i dość ziarniste). Wypełnij papilotki gęstym ciastem i piecz w piekarniku ok 20min. Gotowe muffinki możesz obsypać cukrem pudrem (opcjonalnie).
Smacznego!:)
I wcale nie dziwię się Twojemu chłopakowi, że był zachwycony, bo i kto by nie był :) Zwykle też staram się piec odrobinę "zdrowiej" :)
OdpowiedzUsuńczego się nie robi dla swojego chłopaka;)
Usuńjak ładnie prószy :)
OdpowiedzUsuńa jaka była frajda:)
UsuńDawno nie jadłam i nie robiłam muffinów. Chyba czas to zmienić :) A Twoje wyglądają przecudnie, jeszcze do tego oprószone cukrem pudrem! mniam!
OdpowiedzUsuńja tak dawno nie robiłam muffinów, że w przeciągu paru dni zrobiłam dwa razy!:D
UsuńJa tez bylabym zachwycona - jest czekolada, jest dobrze!
OdpowiedzUsuńchyba wszyscy jesteśmy miłośnikami czekolady:)
Usuńślicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńkażdy jest zachwycony takimi słodkościami ;) pycha
OdpowiedzUsuń;)
Usuńmagiczne to pierwsze zdjęcie jakby sypał śnieg :)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńAle super te zdjęcia ze śnieżkiem :]
OdpowiedzUsuńAkurat tak się właśnie składa że poszukuję przepisu na puszystsze niż norma przewiduje muffiny, łatwe w przygotowaniu i zastępujące cupcake'ki którymi się pasę :D Więc postaram się przepis wypróbować.
A skąd masz taką paterę z klosikiem? Takiej także poszukuję.
hehe dzięki!:) śnieżek bardzo słodki:P a patera z ikea:P
Usuńpozdrawiam:)
1/3 tłuszczu roślinnego (np olej) - 1/3 czego? łyżeczki, łyżki, filiżanki? :)
OdpowiedzUsuńdzięki za uwagę. Już poprawione:) Oczywiście 1/3szklanki.
Usuńach, ach i och.... no rozpłynęłam się :)))))))))
OdpowiedzUsuńw takim razie cieszę się, że stało się to za sprawą moich muffinów ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
takie muffinki to musi być "cud - miód" - muszę kiedys spróbować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Koniecznie do wypróbowania :)
UsuńPozdrawiam :)
Ile to filiżanka mąki?
OdpowiedzUsuńOkoło 140g mąki :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis:) piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńwitam. A czy filiżankę można traktować jako szkalnke??
OdpowiedzUsuńFiliżanka ma ok 140g mąki :) (Szklanka - 160g)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
mam pytanie, poneiwaz piekę pierwszy raz takie ciastka to czy ciastem mam wypełnić cale te foremki papierowe? nie wiem czy to dużo urośnie, żeby mi nie wykipiało:) noi ta temperatura 180 stopni to mam być ustawiona na zwykłą funkcje czy z termoobiegiem? z gory bardzo dziekuje i czekam na odpowiedz :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDosyć mocno urosną :) Należy wypełnić ok 3/4 wysokości foremki/papilotki. 180 stopni w funkcji piekarnik góra + dół.
UsuńPozdrawiam i życzę smacznych muffinów :)
Witam mam pytanie odnosnie filizanki, czy twoja filizanka miała 200ml? jakiej wielkosci filizankę uzywałas, Bardzo chciałabym spróbowac przepis:)
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie :) jedna filiżanka = 200ml = 140g mąki pszennej :)
UsuńSmacznego!:)
Dziękuje za odpowiedz:)
UsuńMuffiny czekoladowe to moje ulubione ale to chyba po prostu wynika z mojej bezwarunkowej miłości do czekolady. Od dziecka uwielbiałam ciasta i wypieki czekoladowe, niestety niezbyt dobrze radziłam sobie w kuchni. To się zmieniło od kiedy zaczęłam korzystać z porad i przepisów na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/
OdpowiedzUsuńTeraz mogę się pochwalić wieloma udanymi wypiekami.