17 lipca 2012

Tartaletki malinowe z kremem czekoladowym

tarta, tartaletki, krem, biała czekolada, maliny,

Zrobiłam w końcu tartę na słodko:) Hura!
O dziwo wcześniej mi się to nie zdarzało...kompletnie tego nie rozumiem:P Jednak przełamałam tę złą passę i od teraz zaczynam słodkie wariacje na temat tart i tartaletek:)
W tej wersji z pachnącymi malinami i pysznym kremem z białej czekolady - bez pieczenia!:)
Ubóstwiam ten czekoladowy krem! Właściwie to mogłabym go wyjadać palcami z miski, ale na szczęście, udało mi się nad sobą zapanować;)

Jedną z tych cudownych babeczek podarowałam koledze na urodziny:) Swoją drogą, tartaletka pięknie się prezentuje z urodzinową świeczką:)
Kolega mówił, że jest pyszna i bardzo czekoladowa, a mi nie pozostaje nic innego, jak tylko potwierdzić:) Palce lizać!

Zaczynacie dzień od deseru? Ja jestem wielką fanką mocnej kawy i dobrego "ciuciu" od rana! Te mini tarty spisały się na medal:)

Jest niestety jedna wada tego przepisu...tartaletki znikają dużo szybciej niż były przygotowywane!;)


tarta, tartaletki, krem, biała czekolada, maliny,

Składniki (na 6 tartaletek):
Kruche ciasto:
250g mąki pszennej
1 jajko
120g masła
1 łyżeczka cukru brązowego (u mnie cynamonowego)
3 łyżki wody
1/2 łyżeczki soli

Krem:
3 żółtka jaja
1 tabliczka białek czekolady
280ml mleka
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki kukurydzianej
laska wanilii bądź łyżeczka aromatu waniliowego

ok  300g malin


tarta, tartaletki, krem, biała czekolada, maliny,

Przygotowanie:
Ciasto:
Wsyp do miski mąkę i posiekane zimne masło, a następnie zmiksuj razem dodając sól, cukier, jajko i wodę. Miksuj na wysokich obrotach, aż ciasto rozpadnie się na kawałki (nie za długo). Ulep kulkę z ciasta, owiń folią spożywczą i włóż do lodówki na 1 godzinę.
Po godzinie, wyjmij ciasto, rozwałkuj na okrągłe placuszki o grubości 3mm i średnicy nieco większej od foremek*. Wypełnij foremki ciastem zawijając brzegi i odciskając na nich widelec. Dna natomiast podziurkuj, również używając widelca. Ciasto w foremkach przykryj papierem do pieczenia, wysyp fasolki (do obciążenia) i wstaw do rozgrzanego do 180* piekarnika na 20-25min.

* u mnie foremki Ø10,5cm (dno Ø8cm)

Krem:
Białą czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej ze 100ml mleka i ziarenkami wanilii. Przestań gotować i poczekaj chwilę jak czekolada trochę ostygnie, ale będzie jeszcze ciepła (ok 5minut). Roztrzep 3 żółtka w osobnej miseczce do uzyskania pienistej konsystencji i wlej do ciepłej czekolady, cały czas mieszając. Dodaj resztę mleka i ponownie zagotuj masę w kąpieli wodnej. Po doprowadzeniu masy do delikatnego wrzenia, dodaj mąkę pszenna, a po chwili mąkę kukurydzianą, cały czas energicznie mieszając aby nie powstały grudki. Wyjmij miskę z kąpieli wodnej i jeszcze przez chwilę ucieraj.
Krem pozostaw na chwilę do przestygnięcia (ok 1-2min), a następnie napełnij nim kruche foremki. Na wierzchu ułóż wcześniej umyte i osuszone maliny i wstaw do lodówki do schłodzenia.
Podawaj schłodzone, posypane cukrem pudrem (opcjonalnie).

Smacznego!:)

Przepis bierze udział w akcjach:
m.in.: Weekendowa Cukierni  Lipiec
gospodyni lipcowej edycji "W koperkowej kuchni"
modyfikacja: jasny spód + budyniowy krem

31 komentarzy:

  1. Jejku jakie pyszności! Wyglądają wspaniale:) Ja poranek zawsze zaczynam od kawy, inaczej chodzę śpiąca i wściekła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj, koniecznie zrobię! ale pyszne.
    szkoda tylko, że mam te późne maliny. muszę poczekać xd

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie wyglądają, pamiętam kiedyś takie pyszne babeczki jedliśmy w szwecji, smak pamiętam do dzisiaj

    OdpowiedzUsuń
  4. Początek dnia zaczęty od ciuciu musi być dniem udanym :]

    OdpowiedzUsuń
  5. dziwne, u mnie takie cudeńka też znikają nie wiadomo jak, ale jak coś się ostanie to też rano do kawki lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają bosko. Nie dziwię się wcale, że błyskawicznie znikają.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie Ci wyszły :)

    Dziękuję za dodanie przepisu do akcji mualinowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zakochałam się w Twoim blogu!
    Piękne zdjęcia i niezwykle apetyczne jedzonko!
    Pozdrawiam serdecznie! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! bardzo mnie to motywuje:)
      pozdrawiam serdecznie!:)

      Usuń
  9. Ja niedawno podobną tartę zrobiłam :) Takie wypieki są niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dodaj proszę inf że bierzesz udział w WC, kto jest gospodynią miesiaca lipca i zmiany w przepisie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dodałam:)
      Nie wiedziałam, że takie są wymagania:P nie ma żadnego info w treści akcji.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. piękne i zapewne tak samo jak są piękne tak samo smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne i bardzo apetyczne:)! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Czy maliny muszą być świeże?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno lepsze są świeże, ale poza sezonem używam mrożonych :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Pięknie wyglądają, a i smakują wręcz przepysznie!! Ja swoje zrobiłam z truskawkami i ten wariant również polecam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Na pewno z truskawkami są równie pyszne :)
      Pozdrawiam! :)

      Usuń