Zrobiłam w końcu tartę na słodko:) Hura!
O dziwo wcześniej mi się to nie zdarzało...kompletnie tego nie rozumiem:P Jednak przełamałam tę złą passę i od teraz zaczynam słodkie wariacje na temat tart i tartaletek:)
W tej wersji z pachnącymi malinami i pysznym kremem z białej czekolady - bez pieczenia!:)
Ubóstwiam ten czekoladowy krem! Właściwie to mogłabym go wyjadać palcami z miski, ale na szczęście, udało mi się nad sobą zapanować;)
Jedną z tych cudownych babeczek podarowałam koledze na urodziny:) Swoją drogą, tartaletka pięknie się prezentuje z urodzinową świeczką:)
Kolega mówił, że jest pyszna i bardzo czekoladowa, a mi nie pozostaje nic innego, jak tylko potwierdzić:) Palce lizać!
Zaczynacie dzień od deseru? Ja jestem wielką fanką mocnej kawy i dobrego "ciuciu" od rana! Te mini tarty spisały się na medal:)
Jest niestety jedna wada tego przepisu...tartaletki znikają dużo szybciej niż były przygotowywane!;)
Składniki (na 6 tartaletek):
Kruche ciasto:250g mąki pszennej
1 jajko
120g masła
1 łyżeczka cukru brązowego (u mnie cynamonowego)
3 łyżki wody
1/2 łyżeczki soli
Krem:
3 żółtka jaja
1 tabliczka białek czekolady
280ml mleka
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki kukurydzianej
laska wanilii bądź łyżeczka aromatu waniliowego
ok 300g malin
Przygotowanie:
Ciasto:
Wsyp do miski mąkę i posiekane zimne masło, a następnie zmiksuj razem dodając sól, cukier, jajko i wodę. Miksuj na wysokich obrotach, aż ciasto rozpadnie się na kawałki (nie za długo). Ulep kulkę z ciasta, owiń folią spożywczą i włóż do lodówki na 1 godzinę.
Po godzinie, wyjmij ciasto, rozwałkuj na okrągłe placuszki o grubości 3mm i średnicy nieco większej od foremek*. Wypełnij foremki ciastem zawijając brzegi i odciskając na nich widelec. Dna natomiast podziurkuj, również używając widelca. Ciasto w foremkach przykryj papierem do pieczenia, wysyp fasolki (do obciążenia) i wstaw do rozgrzanego do 180* piekarnika na 20-25min.
* u mnie foremki Ø10,5cm (dno Ø8cm)
Krem:
Białą czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej ze 100ml mleka i ziarenkami wanilii. Przestań gotować i poczekaj chwilę jak czekolada trochę ostygnie, ale będzie jeszcze ciepła (ok 5minut). Roztrzep 3 żółtka w osobnej miseczce do uzyskania pienistej konsystencji i wlej do ciepłej czekolady, cały czas mieszając. Dodaj resztę mleka i ponownie zagotuj masę w kąpieli wodnej. Po doprowadzeniu masy do delikatnego wrzenia, dodaj mąkę pszenna, a po chwili mąkę kukurydzianą, cały czas energicznie mieszając aby nie powstały grudki. Wyjmij miskę z kąpieli wodnej i jeszcze przez chwilę ucieraj.
Krem pozostaw na chwilę do przestygnięcia (ok 1-2min), a następnie napełnij nim kruche foremki. Na wierzchu ułóż wcześniej umyte i osuszone maliny i wstaw do lodówki do schłodzenia.
Podawaj schłodzone, posypane cukrem pudrem (opcjonalnie).
Smacznego!:)
Przepis bierze udział w akcjach:
m.in.: Weekendowa Cukierni Lipiec
gospodyni lipcowej edycji "W koperkowej kuchni"
modyfikacja: jasny spód + budyniowy krem
Przepis bierze udział w akcjach:
m.in.: Weekendowa Cukierni Lipiec
gospodyni lipcowej edycji "W koperkowej kuchni"
modyfikacja: jasny spód + budyniowy krem
Jejku jakie pyszności! Wyglądają wspaniale:) Ja poranek zawsze zaczynam od kawy, inaczej chodzę śpiąca i wściekła:)
OdpowiedzUsuńmam tak samo:P
UsuńRobię!!!! Pychota :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWspaniale wyglądają!
OdpowiedzUsuńoj, koniecznie zrobię! ale pyszne.
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że mam te późne maliny. muszę poczekać xd
najważniejsze, że z ogrodu:)
Usuńniezwykle apetyczne:)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają, pamiętam kiedyś takie pyszne babeczki jedliśmy w szwecji, smak pamiętam do dzisiaj
OdpowiedzUsuńBoskie...
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne!
OdpowiedzUsuńpiękne! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję!:)
OdpowiedzUsuńPoczątek dnia zaczęty od ciuciu musi być dniem udanym :]
OdpowiedzUsuńmałe pychotki :)
OdpowiedzUsuńdziwne, u mnie takie cudeńka też znikają nie wiadomo jak, ale jak coś się ostanie to też rano do kawki lubię :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bosko. Nie dziwię się wcale, że błyskawicznie znikają.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dodanie przepisu do akcji mualinowej ;)
Zakochałam się w Twoim blogu!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i niezwykle apetyczne jedzonko!
Pozdrawiam serdecznie! :-)
dziękuję! bardzo mnie to motywuje:)
Usuńpozdrawiam serdecznie!:)
Ja niedawno podobną tartę zrobiłam :) Takie wypieki są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńDodaj proszę inf że bierzesz udział w WC, kto jest gospodynią miesiaca lipca i zmiany w przepisie:)
OdpowiedzUsuńJuż dodałam:)
UsuńNie wiedziałam, że takie są wymagania:P nie ma żadnego info w treści akcji.
Pozdrawiam:)
piękne i zapewne tak samo jak są piękne tak samo smaczne :)
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo apetyczne:)! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzy maliny muszą być świeże?
OdpowiedzUsuńNa pewno lepsze są świeże, ale poza sezonem używam mrożonych :)
UsuńPozdrawiam :)
Pięknie wyglądają, a i smakują wręcz przepysznie!! Ja swoje zrobiłam z truskawkami i ten wariant również polecam! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na pewno z truskawkami są równie pyszne :)
UsuńPozdrawiam! :)
from this source https://www.dolabuy.su linked here look here find more more
OdpowiedzUsuńkyrie 5 spongebob
OdpowiedzUsuńkd shoes
curry 6
yeezy
supreme outlet
off white hoodie outlet
Golden Goose
supreme
yeezy
golden goose outlet
nike off white
OdpowiedzUsuńjordan shoes
fear of god outlet
hermes bag outlet
kyrie irving
off white
golden goose official
bapesta shoes
kevin durant shoes
hermes bikrin bag outlet