Trochę mniej o przepisach, ale nadal o jedzeniu:)
Uwielbiam targowiska i fakt, że mieszkam 2 kroki od Rynku Jeżyckiego:)
Stragany pełne świeżych owoców i warzyw cieszą oko, ale przede wszystkim inspirują mnie do dalszych wojaży kulinarnych.
Wchodząc pod te zielone namioty czuję, że jestem w innym świecie:) Przechadzam się targowymi alejkami w poszukiwaniu najpiękniejszych produktów, ale również, z mojego wrodzonego skąpstwa, najatrakcyjniejszych cen. Czuje się wtedy jak niezdecydowane dziecko w sklepie ze słodyczami:P Nic nie szkodzi, że poszłam po truskawki, a wróciłam z czereśniami, malinami i porzeczkami i o dziwo zielonymi szparagami. To cała uroda zakupów:D Z owoców na pewno powstanie jakiś deserek:)
W koszyku znalazły się również: koper, chrzan i czosnek- niezbędne składniki do kiszenia ogórków. Oczywiście nie zapomniałam o najważniejszym! Ogórki dostałam z rodzinnego sadu, nie mogło być lepiej!
Ostatnim zakupem, ale bynajmniej nie należy go lekceważyć bo najlepsze zawsze zostawiam na koniec, są kurki! Co by tu z nich upichcić? Jajecznica z kurkami na masełku? A może tarta? Albo makaron z kurkami i serem pecorino?
Jakie są wasze ulubione dania z kurkami w roli głównej?
Pozdrawiam i życzę miłych schadzek po targowiskach:)
i ja uwielbiam targowiska! :) zawsze wracam obładowana w piękne, świeże owoce i warzywa - i ten "klimat" targowisk, bezcenny!
OdpowiedzUsuńwłaśnie...obładowana! i jak tu nie rozumieć tych wszystkich kobiet z torbami na kółkach:D czasami i mi by się taka przydała:D
UsuńI ja też uwielbiam targowiska :)
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak jak ja, mój ulubiony targ jest w Żyrardowie, 50 km od Warszawy. Nie dość, że wszystko jest piękne, aromatyczne i świeże to jeszcze ma bardzo przystępne ceny np. 30gr za kilogram ziemniaków i 10 zł a nie 18 za litr jagód :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie różnica cen sprawia ze wyprawa ma sens:)
Usuńkażdemu kulinarnemu zapaleńcowi życzę ulubionego targu:) i oby był on jak najbliżej Waszego domu:)
co za zakupy! wspaniałości.
OdpowiedzUsuńja idąc na targ, potrzebowałabym tragarza! tyle rzeczy naraz mnie kusi..
Wspaniale zakupy. Ja rowniez uwielbiam targowiska, ale czestow ysylam na nie meza wlasnie z tego powodu, ze za duzo rzeczy kupuje, a nie starcza mi czasu na wykorzystanie wszytskiego. A kurki lubie przygotowane w prosty sposob, z makaronem albo w jajecznicy.
OdpowiedzUsuń