Czasami jest tak, że z ograniczonej liczby produktów w lodówce może wyjść nieoczekiwanie smaczny i bardzo zdrowy obiad:) Wiem, że mężczyźni nie uważają bezmięsnych obiadów, ale ja często lubię mięso zastąpić np. nieco kalorycznym serem:D
Składniki (porcja dla 1os):
2 małe młode ziemniakikilka kwiatów kalafiora
ser pleśniowy
oliwa z oliwek
sos:
1 mały kubeczek jogurtu naturalnego
1 łyżeczka majonezu light
zioła prowansalskie
sól, pieprz
sałatka:
świeża rukola
pestki dyni
sezam
łyżka sosu jogurtowego (wyżej)
Przygotowanie:
Ziemniaki umyj i pokrój na talarki. Gotuj ok 15min w lekko osolonym wrzątku. W tym czasie oczyść kalafiora i podziel go na różyczki. Ja sparzyłam kalafiora przed pieczeniem. Po 15 min odcedź ziemniaki i kalafiora. Naczynie żaroodporne posmaruj delikatnie oliwą i ułóż ziemniaki na dnie, a następnie wymieszaj ze sobą wszystkie składniki sosu i zalej nim talarki. Na wierzchu połóż kalafiora i kawałki sera pleśniowego i posyp ziołami. Piecz w rozgrzanym do 180* piekarniku przez ok 20min. Podawaj np z sałatką z rukoli:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz