Babka czekoladowo-pomarańczowa z nutką Baileysa

Nie mogłam się zdecydować w tym roku o jakim smaku będzie moja babka, dlatego poszłam na kompromis i zrobiłam dwie! Pomarańcze, miód, czekolada i likier...już brzmi przepysznie:)

Składniki:

6 jaj
3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki pszennej razowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
150g mielonych orzechów laskowych
2 łyżeczki mielonych migdałów
1,5 tabliczki dobrej gorzkiej czekolady
sok z 3 pomarańczy (z miąższem)
1/3 szklanki oleju
3 kieliszki likieru 'Baileys'
1 łyżka miodu
1/3 szklanki cukru trzcinowego

Przygotowanie:

W dużej misce ubij białka na sztywną pianę (ze szczyptą soli) a następnie na przemian dodawaj żółtka, cukier i miód, cały czas miksując. Kolejnym składnikiem jest sok z pomarańczy, koniecznie z miąższem:D Później dodaj kolejno wszystkie suche składniki. Na samym końcu dodaj startą czekoladę, likier i olej.
Formę do babki lekko wysmaruj olejem i obsyp otrębami owsianymi zamiast bułki tartej.
Wlej ciasto  do foremki i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 150* i piecz przez godzinę sprawdzając (wykałaczką) pod koniec pieczenia czy ciasto nie jest jeszcze surowe.

Udekoruj upieczoną i ostygniętą babkę czekoladą i krążkami pomarańczy:)