Kiedy zobaczyłam jeden z przepisów Gordona Ramsay'a na naleśniki z ziemniakami, w pierwszej chwili popukała się w czoło. To mniej więcej tak jakby frytki przegryzać bułką (Irlandczycy tak robią!). Ostatnio natomiast przepadam za indyjskimi smakami, a imbir, papryczka chilli i kurkuma bądź curry na stałe zagościły w mojej kuchni. Postanowiła, więc zaufać Gordonowi i rozkoszować się indyjską kuchnią, przygotowując te naleśniki :)
Potrawa ta jest połączeniem śniadania i lunchu, ale ja zrobiłam ją na obiad. Ten pikantny, aromatyczny i pyszny brunch możecie zrobić na dwa sposoby (wypróbowałam!). Jednym z nich jest usmażenie świeżutkich pikantnych naleśników, a później zrobienie do nich farszu. Natomiast drugi sposób pozwala na wykorzystanie standardowych naleśników (bez dodatków), które może zostały Wam ze śniadania i dorobienie do niego pikantnego farszu :)
Składniki:
10 naleśników (przepis)
4 duże cebule
8 dużych ugotowanych ziemniaków
2 łyżeczka kurkumy
sól
świeżo mielony pieprz
1 łyżeczki cukru
natka pietruszki, posiekana
oliwa z oliwek
do farszu lub dodać do podstawowego przepisu na naleśniki:
7-8cm kawałek imbiru
1 papryczka chilli
2 ząbki czosnku
łyżeczka nasion kuminu (użyłam przyprawy w proszku)
oliwa z oliwek
Przygotowanie:
Pikantne naleśniki + farszNa dużej i suchej patelni podsmaż nasiona kuminu (aż zacznie intensywnie pachnieć), następnie wlej 2 łyżki oliwy, a następnie pokrojone drobno imbir, chilli i czosnek. Smaż przez około 2-3 minuty. Całą zawartość patelni przełóż do miski, w której następnie przygotuj ciasto naleśnikowe (przepis tutaj). Gładkie ciasto naleśnikowe z pikantnymi dodatkami zamieszaj jeszcze raz przed smażeniem, a następnie wylewaj na patelni lekko posmarowaną oliwą. Smaż obustronnie do zarumienienia.
Na drugiej patelni wlej 2 łyżki oliwy i podsmaż na niej cebule pokrojoną w pióra. Jak cebula się zeszkli, dodaj 2 łyżeczki kurkumy i wymieszaj, aby cała cebula się zabarwiła. Dodaj pokrojone w kostkę ugotowane ziemniaki i smaż prze kilka minut, mieszając aby również się zabarwiły. Zdejmij z ognia i pozostaw na chwilkę do wystygnięcia (w tym czasie smaki się 'przegryzą').
Farsz nakładaj na pikantne naleśniki i zawiń je dość ciasno w rulon. Możesz pokroić na połówki i podawać.
Zwykłe naleśniki + farsz
Na dużej i suchej patelni podsmaż nasiona kuminu (aż zacznie intensywnie pachnieć), następnie wlej 2 łyżki oliwy, a następnie pokrojone drobno imbir, chilli i czosnek. Smaż przez około 2-3 minuty. Całą zawartość patelni przełóż do miseczki. Na tę samą patelnię dolej kolejne 2 łyżki oliwy i podsmaż na niej cebule pokrojoną w pióra. Jak cebula się zeszkli, dodaj 2 łyżeczki kurkumy i wymieszaj, aby cała cebula się zabarwiła. Dodaj pokrojone w kostkę ugotowane ziemniaki i smaż prze kilka minut, mieszając aby również się zabarwiły. Następnie dodaj zawartość miseczki smaż przez 2 minuty na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, a następnie zdejmij z ognia i pozostaw na chwilkę do wystygnięcia (w tym czasie smaki się 'przegryzą').
Farsz nakładaj na naleśniki i zawiń je dość ciasno w rulon. Możesz pokroić na połówki i podawać.
Smacznego :)
o kurcze.. wygląda przepysznie!!!! - ja na diecie, a Ty mi tu smaka robisz :P
OdpowiedzUsuńo kurcze.. wygląda przepysznie!!!! - ja na diecie, a Ty mi tu smaka robisz :P
OdpowiedzUsuńEllise, lepiej wciągnąć naleśniki i przejść się na spacer w ramach spalania posiłku ;) Ja przynajmniej z naleśników bym nie rezygnowała ;)
UsuńZgadzam się :) Warto zjeść i ewentualnie spalić to nie muszą się w sumie nawet wiele męczyć - w zasadzie, to wydaje mi się całkiem dietetyczny posiłek, ponieważ dietetycy w swoich dietach wymieniają właśnie naleśniki i to na słodko, a więc dodatek pietruszki, chilli, imbiru itd., wydaje mi się nawet zdrowszy, niż jedzone na słodko ;] ja jestem na diecie (w zasadzie niedługo będę mogła już ją zakończyć) i bez skrupułów pochłonęłam całego jednego takiego naleśnika wczoraj zamiast naleśnika na słodko i szczerze polecam ;)
Usuńpysznie wygląda:) sama nazwa jest już intrygująca:)
OdpowiedzUsuńlubię, lubię.....!!!kuchnia indyjska.... mmmm pycha:)
OdpowiedzUsuńwyglądają nieziemsko! :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczęta! :) Żałuję, że kuchni do kuchni indyjskiej nie przekonałam się wcześniej!
OdpowiedzUsuńlepiej późno niż wcale;P
UsuńTeż się zastanawiałam nad tym zestawieniem, ale chyba mnie przekonałaś:) Smacznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie ogromnie tym farszem :) będę musiała sama się przekonać jak smakują, ale indyjskie klimaty lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście nietypowe połączenie :) ale myślę że warto spróbować :) pięknie te naleśniki zaprezentowałaś!! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpycha
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbujecie :) Nie spodziewałam się tak niesamowitego efektu :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe danie, uwielbiamy wszystkie smaki które się w nim znajdują:-). Przepis koniecznie do wypróbowania:-)
OdpowiedzUsuńPoproszę trzy naleśniki na wynos :) Mniam
OdpowiedzUsuńpyyyszności :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzajemnej obserwacji i do polubienia mojego fanpage ;)
lubię potrawy naleśnikowe, a te wyglądają przepysznie, kradnę przepis ;)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńZjadłabym całą porcję.
apetyczne!
OdpowiedzUsuńDzięki Wam bardzo za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńno i wiedziałam, że jak do Ciebie zajrzę zrobię się głodna :)
OdpowiedzUsuńThis is something wihich is so appealing! Loved it and definitely going to make it!! Lovely pictures.
OdpowiedzUsuńhttp://cosmopolitancurrymania.blogspot.in/
przepis świetny jednak warto dodać że do niego Gordon przygotowywał jeszcze sos z jogurtu i świeżej posiekanej kolendry dla złagodzenia ostrości (podawany osobno) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzybki przepis na smaczny obiad.
OdpowiedzUsuńair jordan
OdpowiedzUsuńair jordan travis scott
kyrie irving shoes
off white clothing
yeezy
kd shoes
kyrie 6
yeezy boost 350
chrome hearts outlet
kyrie 7
cheap golden goose sneakers
OdpowiedzUsuńhermes bag outlet
golden goose superstar sale
air jordan
jordan shoes
off white t shirt
jordan sneakers
cheap kyrie shoes
off white clothing
kyrie 8