Muffiny kokosowo-cytrynowe

Muffiny sprawdzają się najlepiej przy napiętym grafiku i braku wymyślnych produktów w kuchni. Dokładnie taka sytuacja panuje ostatnio w moim życiu, są i więc muffiny kokosowo-cytrynowe! :)
Choć przepis podaję na 12 wysokich babeczek pieczonych w papilotkach typu tulipan, to do sesji wybrałam dużo bardziej urokliwe - zwykłe niskie papierowe foremki. Dziwna sprawa... Mam jednak nadzieję, że każdy wie o jakie chodzi. Jeśli nie - zerknijcie na te zdjęcia.

Składniki (na 12 wysokich muffinów - użyłam wysokich papilotek typu tulipan):
1 szklanka jogurtu naturalnego
100g masła
2 jaja
1,5 szklanki mąki
ok. 1/2 szklanki cukru (użyłam trzcinowego)
1 szklanka wiórków kokosowych
1/2 szklanki mleka
sok i skórka otarta z 1 cytryny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

Przygotowanie:
Wszystkie składniki wyjmij wcześniej z lodówki, aby nabrały temperatury pokojowej. Wiórki kokosowe przełóż do miski i zalej mlekiem na 15minut przed wyrabianiem ciasta. Metalowy stelaż wyłóż papierowymi papilotkami, bądź przygotuj inne foremki (np silikonowe).
Suche składniki (mąkę, proszek, sodę) przesiej do jednej miski. W drugiej misce utrzyj masło z cukrem i dodawaj kolejno jajka, jogurt, a na końcu wiórki z mlekiem. Zawartość obu misek połącz w jedną masę i napełnij nim papilotki. Piecz w nagrzanym do 190*C (funkcja góra-dół) piekarniku przez około 15-20minut, sprawdzając metodą suchego patyczka. Jeśli używasz termoobiegu, piekarnik nastaw na 180*C.

Smacznego :)