Jak już pisałam, dynia, którą ostatnio kupiłam ważyła 6kg i starałam się ją jak najlepiej wykorzystać :) Na risotto nie mogłam długo czekać. Uwielbiam je przygotowywać! Niektórzy narzekają, że trzeba stać 20minut nad garami i dolewać co chwila bulionu. Nigdy tego nie rozumiałam. W czym problem? Faktycznie trzeba stać i dolewać, ale czy zapach w trakcie gotowania, widok pęczniejącego ryżu i efekt końcowy czyli smak! nie rekompensuje wszelkich niedogodności? Nie wierzę,że tylko mnie tak to cieszy...:)
Składniki (2 porcje):
ok 300g miąższu z dyni, pokrojonego w 1,5cm kostkę
ok 1 szklanka świeżych grzybów pokrojonych w paski (możesz użyć mrożonych lub suszonych po uprzednim namoczeniu*)
2 małe cebulki
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek
1 szklanka ryżu arborio
200ml białego wytrawnego wina
ok 500ml bulionu drobiowego lub warzywnego
1-2 łyżki masła
spora garść startego parmezanu lub pecorino
sól, świeżo mielony pieprz
świeży tymianek do dekoracji
*suszone grzyby namocz w gorącej wodzie i zostaw na około 30minut. Następnie odcedź.
Przygotowanie:Pokrojoną w kostkę dynię wyłóż na blaszkę (pokrytą pergaminem), skrop oliwą, dopraw solą, świeżo mielonym pieprzem i szczypta cukru. Piecz do miękkości w piekarniku nagrzanym do 200*C (przez około 15minut). 3/4 dyni (gorącej!) zmiksuj na gładką masę. 1/4 pozostaw w piekarniku aby nie straciła temperatury.
Na rozgrzanej patelni z oliwą zeszklij cebulę z czosnkiem. Dodaj grzyby i smaż przez 2 minuty. Dodaj ryż i smaż do momentu aż wchłonie oliwę i stanie się lekko przezroczysty. Dodaj wino i poczekaj aż się zredukuje. Następnie stopniowo dodawaj bulion (ok 1/2 szklanki na raz), czekając przed dolaniem kolejnej, aż ryż go 'wypije'. Przy podaniu ostatniej partii bulionu dodaj również zmiksowaną dynię. Na sam koniec dopraw risotto solą, pieprzem i parmezanem. Zdejmij patelnię z ognia i dodaj kawałki masła. Risotto podawaj gorące, udekorowane kawałkami pieczonej dyni, tymiankiem i parmezanem (opcjonalnie).
Smacznego :)
chyba zgłodniałam i wiem co będę robiła w sobotę na obiad :D :D wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńPyszota :) U mnie w koszyku dwie dynie. Już za chwilę zacznę pomarańczowe szaleństwo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ilona
pyszny pomysł:) chętnie bym zjadła takie risotto:)
OdpowiedzUsuńale pysznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńPyszności, wczoraj myślałam o takim, tylko zamiast ryżu soczewica mi się jawiła ;-)
OdpowiedzUsuńPoezja, niommmm...
OdpowiedzUsuńWygląda mega apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie przygotowywanie risotta to rytuał,który ma relaksycyjny wymiar. Uwielbiam je robić. Też nie rozumiem dlaczego niektórym proces się dłuży ;)
OdpowiedzUsuńMnie cieszy też. Bardzo! Lecz wolę bez dyni.
OdpowiedzUsuńPięknie Wam dziękuję :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie. Chyba polecę wypróbować ten przepis, mniam :)
OdpowiedzUsuńprawdziwie jesienny obiad :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny blog ciekawe informacje pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńkyrie irving shoes
OdpowiedzUsuńhermes bag outlet
goyard outlet
goyard store
supreme outlet
kd shoes
supreme clothing
kyrie shoes
off white
kd 14
supreme outlet
OdpowiedzUsuńkyrie spongebob
fear of god clothing