Dzisiejszy dzień zaczęłam przepysznymi razowymi naleśniczkami.
Nieco zdrowsza wersja uspokaja sumienie, dlatego też do naleśników użyłam mąki pszennej razowej.
To co czyni mnie najbardziej dumną ze swoich potraw to końcowy efekt wizualny dania. Dziś miałam wyjątkowo artystyczną wenę i ułożyłam małe dzieło sztuki na talerzu:)
Nieco zdrowsza wersja uspokaja sumienie, dlatego też do naleśników użyłam mąki pszennej razowej.
To co czyni mnie najbardziej dumną ze swoich potraw to końcowy efekt wizualny dania. Dziś miałam wyjątkowo artystyczną wenę i ułożyłam małe dzieło sztuki na talerzu:)
Składniki:
1 filiżanka mąki pszennej razowej
1 filiżanka mleka (ja używam 0,5%)
1 jajko
szczypta soli
odrobina cukru pudru
kilka kropel parafiny ciekłej,aby naleśniki nie przywierały do patelni*
* parafina ciekła to oleista substancja która nie jest wchłaniana przez człowieka.
Dodając ją do naleśników i placków zapobiegamy przywieraniu ciasta do patelni nie musimy się martwić o kalorie!:)
Parafinę można kupić w aptece za grosze, bądź zastąpić ją olejem rzepakowym, który z pewnością każdy ma w kuchennej szafce.
Dodatki:
syrop klonowy (ilość wg uznania)
zmielone orzechy (migdały + laskowe)
Przygotowanie:
Połącz wszystkie składniki w jedną masę, a następnie na rozgrzanej teflonowej patelni nakładaj łyzką małe placuszki o średnicy ok 8cm. Jeśli będą małe i dosyć mięsiste będą się lepiej układać w stos na talerzu. Smażyć obustronnie.
Ułożyć na talerzu namiocik, polać syropem klonowym i posypać zmielonymi orzechami.
Enjoy!
Bardzo nam się podoba taka forma prezentacji! Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńSerdeczności:)
Jedna filiżanka czyli ile gram? 250-200? :)
OdpowiedzUsuńok 200-220ml
OdpowiedzUsuńok 130-140g