Pyszne, pachnące i wilgotne. Takie właśnie jest jogurtowe ciasto kawałkami gorzkiej czekolady i bananami w likierze kawowym. Nie trzeba go chyba bardziej zachwalać! Musicie spróbować:)
No może jednak jeszcze trochę zachęcę. Mój M zjadł prawie całe ciasto w ciągu niespełna dwóch dni. Prawie - bo w moim przypadku, szewc wcale bez butów nie chodzi;) Z wielką przyjemnością Mu pomogłam:)
Do samego ciasta nie dodałam likieru, co oczywiście nie jest zabronione:) U mnie banany leżakowały przez dłuższy czas w alkoholu, więc postanowiłam nie przesadzać:) Poza tym, ciasto można podać z bananami w likierze lub kieliszkiem likieru. Wszystko zależy od tego czy lubicie ciasta z alkoholem.
Czekoladę można pominąć, choć uważam, że czekolada + banany to jedno z idealnych połączeń:)
Będę bardzo wdzięczna za każdy oddany na mnie głos w konkursie na Kulinarny Blog 2012. W konkursie bierze udział mój przepis na chlebek oliwkowy. TUTAJ można na niego głosować:)
Składniki (porcja na tortownicę o średnicy 23cm):
2 duże banany pokrojone w plasterki
likier kawowy (tak aby przykrył pokrojone banany)
2 szklanki mąki pszennej
250ml jogurtu
1/2 szklanki brązowego cukru
2 jajka
1/2 szklanki oleju
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki cynamonu
1 tabliczka gorzkiej czekolady pokrojona na kawałki
Przygotowanie:
Do płytkiego naczynia przełóż pokrojone banany i zalej likierem, tak aby owoce były zanurzone i pozostaw minimum na 20min. Formę do ciasta (u mnie tortownica 23cm), wyłóż pergaminem (nie jest to konieczne, ale z pewnością wygodne). Piekarnik rozgrzej do temperatury 180*.
W dużej misce ubij jajka z cukrem, a następnie dodaj jogurt. Po uzyskaniu gładkiej masy, dodaj olej, dokładnie zmiksuj, przesiej mąkę, proszek do pieczenia i sodę i cynamon i znów dokładnie zmiksuj. Na sam koniec dodaj czekoladę i wymieszaj łyżką. Gotową masę wlej do tortownicy. Banany wyjmuj z likieru i układaj na wierzchu ciasta ( nie musisz ich odsączać). Piecz w piekarniku (góra + dół) przez około 40minut, pod koniec kontrolując metodą suchego patyczka.
Podawaj z bananami w likierze bądź bez dodatków:)
Smacznego:)
Bardzo ciekawa propozycja :D
OdpowiedzUsuńLubię takie smaki...
OdpowiedzUsuńPyszności! I do tego piękne :)
OdpowiedzUsuńBanany w likierze kawowym? Ojej, brzmi fantastycznie!
OdpowiedzUsuńA jak fantastycznie smakuje...:D Gorąco polecam:)
UsuńŚwietne ciacho, wygląda baaardzo apetycznie i te banany w likierze coś pysznego musi być :)
OdpowiedzUsuńOwszem:) Pozdrawiam:)
UsuńMusi być pyszne!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda i pewnie też tak smakuje. :)
OdpowiedzUsuńwygląda super i ja absolutnie nie rezygnowałabym z czekolady :-)
OdpowiedzUsuńO rany...i jak tu w ogóle myśleć o jakiejś rozsądnej diecie...
OdpowiedzUsuńZapisuję, do zrobienia!
No niestety ciasto nie sprzyja diecie:) Ale zawsze można sobie zrobić niedzielny odpust:)
UsuńZgadzam się, połączenie banana i czekolady jest idealne. Szkoda, że od Konina dzieli mnie ładnych parę kilometrów :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNastępnym razem Poznań;) Bliżej?:)
UsuńAleż bym zjadła taki kawałek ciasta!! Kawa i banan to ostatnio jedno z moich ulubionych połączeń :)
OdpowiedzUsuńa tak za mną coś dobrego chodzi :) chyba będę musiała znowu coś upiec
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nasze idealne połączenie !! Ciasta z bananami są przepyszne :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł ze zalkoholizowaniem bananów :)
OdpowiedzUsuńbiorę się do pracy- na niedzielę pyszne ciasto:)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej pyszne!:)
Usuńwygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńUpiekłam. Szybkie w wykonaniu i proste ciasto, ale bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuńZapisałam do mojego notatnika. Dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Bardzo się cieszę, że smakowało :)
UsuńDziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
Przesmacznie wygląda:-) Myśli Pani, że jak dodam banany zwykłe. niesączone w likierze to ciasto również będzie pyszne?
OdpowiedzUsuńBędzie ok, ale banany mogą się nieco przesuszyć..
UsuńPozdrawiam :)
Przesmacznie wygląda:-) Myśli Pani, że jak dodam banany zwykłe. niesączone w likierze to ciasto również będzie pyszne?
OdpowiedzUsuńBuuuuu a mi wyszedł zakalec :< a zrobiłam krok w krok jak w przepisie .
OdpowiedzUsuńZrobiłam i jest bardzo dobre mimo braku likieru :). Dałam 1 płaską łyżeczkę proszku do pieczenia (którego smak mi przeszkadza) i jedną płaską łyżeczkę sody. Wcześniej robiłam podobne ciasto, ale banany były dodawane do ciasta a to wymagało uwagi, wprawy i szybkości aby nie wyszedł zakalec. Takie ciasta lubią być robione tak, że suche składniki mieszamy z suchymi, mokre z mokrymi (tak ,aby proszek i soda reagowały z wodą z calą siłą dopiero w gorącym piekarniku) i jak mamy przygotowaną formę i nagrzany piekarnik to dopiero wszystko szybko energicznie i krotko mieszamy ale tak lekko od doły ku górze, aby nie zrobić glinianej breii. Nie można robić przerwy po wymieszaniu bo np dziecko , telefon albo coś innego nas odrywa ;).Pozdrawiam 3xmama
OdpowiedzUsuńJaki olej dodaje Pani do ciasta? Rzepakowy, slonecznikowy czy oliwek? Pozdrawiam Catalina
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńZważywszy na to, jakie ilości bananów zostały wykorzystane podczas przygotowywania tego ciasta, powinno ono nosić nazwę bananowego, a nie jogurtowego! Wygląda fantastycznie - chętni ego przygotuję i sprawdzę, jak smakuje!
OdpowiedzUsuńTeż bym chętnie takiego ciasta spróbowała, kusząco wygląda. Z tym, że moja kuchnia w trakcie wyposażania to jak wszystko już kupię, to będę mieć czas na gotowanie i pieczenie. Co do zakupów to namierzyłam w necie świetnie wyposażony sklep https://duka.com/pl/jedzenie-i-serwowanie-potraw/naczynia-serwowania-napojow/zestawy-szklanek-i-kieliszkow/ , gdzie wiele rzeczy przydatnych wy też myślę znajdziecie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis...
OdpowiedzUsuńWygląda to ciasto niesamowicie! Powiem Wam szczerze, że ja akurat bardzo chętnie sięgam po takie propozycje, bo lubię łączyć banana z różnymi propozycjami na deser. Ostatnio też znalazłam fajny przepis na stronie https://najlepszewkuchni.pl/przepis/*/ ale gdzieś mi umknął i muszę znaleźć go na nowo.
OdpowiedzUsuń